Czym jest ISO, balans bieli i czas naświetlania? Skrótowiec

Jak robić dobre zdjęcia? Trudno o jedną receptę na wszystkie możliwe ujęcia; sposobów fotografowania, technik i rodzajów fotografii jest multum, a wraz z doświadczeniem osobista stylizacja fotografów wprowadza kolejne konwencje, motywy, czyniące prace oryginalnymi. Jednak aby dojść do takiego poziomu, wpierw należy poznać tak zwane „podstawy podstaw”. Czym są więc: ISO, balans bieli, przysłona i czas naświetlania? Odpowiadamy!

Kamery cyfrowe a ISO

ISO to w rzeczywistości określenie dotyczące czułości matrycy (lub filmu – w aparatach analogowych) na światło. Czułość ta zależna jest od aparatu, jakim dysponujemy. Aparaty oraz kamery cyfrowe mogą prezentować różne wartości ISO, na przykład Canon ME20F-SH pracuje z czułością do ISO 4 mln, za to popularny bezlusterkowiec Sony a6000 umożliwia pracę w zakresie ISO od 100 do 25600. Ale co to znaczy i co właściwie nam daje? Ustawione ISO 100 sprawi, że w dobrym świetle dziennym zdjęcie wyjdzie wystarczająco ostre, jednak im ciemniej – tym wartość tę się zwiększa. Inaczej zdjęcie wyjdzie ciemne i nie będzie nic na nim widać. Większe ISO generuje jednak szumy, dlatego jego dobór powinien być świadomy i dopasowywany przez wzgląd na warunki sesji.

Na co wpływa balans bieli?

Balans bieli odpowiada za uzyskanie odpowiedniej kolorystyki zdjęcia. W trybie auto raczej tego nie uświadczysz, ale przechodząc na tryb manualny szybko dostrzeżesz różnicę. Śmiało, pobaw się ustawieniami! – Dzięki temu odkryjesz, że podczas zachodu słońca niebo może wyjść Ci niebieskie, a w czasie pięknej pogody zdjęcie może przyjąć kolorystykę żółtawą, a nawet pomarańczową. Balans bieli pozwoli Ci zepsuć kilka zdjęć, ale gdy nauczysz się go wykorzystywać, wydobędziesz z nich głębię kolorów i zaczniesz nimi manipulować. Trawa już zawsze wyjdzie Ci bardziej zielona, a owoce w makro – soczyste!

Czas naświetlania – do czego i ile?

Czas naświetlania zarówno w trybach manualnych aparatów telefonicznych, jak i w bezlusterkowcach czy lustrzankach przyjmuje wartość S (czyli shutter) i naprawdę sprawdza się w kilku sytuacjach. Czas naświetlania to czas, przez który pozwalamy światłu docierać do matrycy światłoczułej. Im dłuższy czas ustawimy, tym więcej światła wpadnie i zmieni się efekt końcowy zdjęcia. Do takich zdjęć najlepiej mieć statyw bądź stabilną rękę. Możliwość zmiany czasu naświetlania wpływa na to, czy zdjęcie odda ruch, rozmyje go, lub „zatrzyma” kadr. Czasem naświetlania baw się wtedy, gdy fotografujesz np. sportowców, dzieci, zwierzęta, samochody - słowem: ruch. Im dłuższy czas ustawisz, tym ruch bardziej rozmazany. Proste? Ano proste!

Pamiętaj, że aby bawić się tymi ustawieniami, nie potrzebujesz lustrzanki czy bezlusterkowca lub kamery najnowszej klasy. Wszystkie te opcje dostępne są również w telefonach komórkowych, a jedyne, co musisz zrobić, to zmienić ustawienia auto na manualne - w opcjach zarządzania aparatem w aplikacji do fotografii. Powodzenia!